Nigdy nie stawiałem na fotografię komunijną, jednak jeśli coś można zrobić po swojemu i w tak sympatycznym gronie, to czemu nie? Korzystając z zaufania rodziców, miałem przyjemność zaprosić na sesję komunijną Dominikę. Ważna uroczystość, mocno ograniczony czas, pełne słońce i niezastąpiony w takich sytuacjach nasz ulubiony Park w Pawłowicach. Efekt? Oceńcie sami. Mnie podoba się bardzo 🙂
Było wiele radości i ciepła. Było kameralnie i pięknie. Było super! Przedstawiam Wam dzisiaj Alicję i Damiana oraz świeży materiał z ich ślubu, który mam nadzieję dowodzi słuszności reguły, że nie liczy się ilość a jakość…
Madzia, Michał i Mateusz 🙂
Dominika, Łukasz – miło mi Was poznać. Cieszę się, że zdecydowaliście się mi zaufać i do zobaczenia jesienią. Tymczasem przedstawiam wszystkim efekt błyskawicznej sesji narzeczeńskiej. Dzięki doskonałej znajomości pobliskiego lasku przez Łukasza próbna sesja upłynęła bardziej w miłej atmosferze spaceru niż na robieniu zdjęć, ale i tak było warto. A podobno ta sympatyczna para nie umie pozować…
Dziewczyny dziękuję za udaną sesję, jeszcze raz gratuluję decyzji i życzę Wam samych sukcesów, również tych zawodowych!
To były emocje przez duże E! Panie i Panowie, przedstawiam Wam Karolinę i Mateusza oraz zapraszam do obejrzenia wybranych momentów uchwyconych przeze mnie podczas ich ślubu, gdzie ilością wzruszeń i ciepłem rodzinnym można by obdzielić kilka takich ceremonii. Karolina, Mateusz, życzę Wam wszystkiego dobrego i co najmniej tyle miłości, ile widziałem wokół Was tego dnia. Jeszcze raz dziękuję, że mogłem Wam towarzyszyć, a sobie życzę więcej takich pięknych ślubów…